Dla moich rówieśników pokoleniowymi filmami były „Gwiezdne Wojny” i filmy Spielberga: „ET” czy „Bliskie spotkania trzeciego stopnia”. Do dzisiaj trwa wśród znajomych spór o to, ile było części „Gwiezdnych Wojen”: trzy (według nas) czy sześć (według naszych dzieci). Kiedy pytam … Czytaj dalej
21.12.2011
środa