Reklama
Polityka_blog_top_bill_desktop
Polityka_blog_top_bill_mobile_Adslot1
Polityka_blog_top_bill_mobile_Adslot2
Oczytany - Blog Justyny Sobolewskiej Oczytany - Blog Justyny Sobolewskiej Oczytany - Blog Justyny Sobolewskiej

9.09.2017
sobota

Wojciech Wencel w szkole

9 września 2017, sobota,

Po lekturze jednego z ostatnich felietonów naszego „klasyka” Wojciecha Wencla, w którym proponuje on wyrzucić antypolskich pisarzy (czyli Tokarczuk i Stasiuka) z kanonu lektur szkolnych, zajrzałam ponownie do jego ostatniego tomu wierszy „Epigonia”.

Zajmuje się w nim przywracaniem poezji patosu, romantycznej frenezji, rymów częstochowskich, ale nie tylko. Praca jest poważniejsza, bo oto okazuje się, że chodzi również o przywrócenie „utraconych miast”, czyli Wilna i Lwowa.

Ostatni wiersz, „Chrystusie utraconych miast”, kończy się mocnym wezwaniem: co sprzeczne z rozumem, jest możliwe! I to jest autor, którego mają dzieci czytać w szkole?

„wieszcz spod kolumny rzuca cień
ikona świeci w Ostrej Bramie
lecz rozum mówi: stało się
i już się nigdy nie odstanie
Chrystusie utraconych miast
które jak krew nosimy w sobie
jeżeli żyjesz to nas zbaw
lecz tylko z Wilnem i ze Lwowem”.

A tu cały wiersz:

Reklama
Polityka_blog_bottom_rec_mobile
Reklama
Polityka_blog_bottom_rec_desktop

Komentarze: 6

Dodaj komentarz »
  1. „Wojciech Wencel w szkole”?
    Wojciech Wencel, natychmiast marsz do szkoly na wiele dlugich lekcji jezyka polskiego. I w zeszycie napiszesz 602 razy: „nigdy juz nie bede nadetym grafomanem”.

  2. O boże!

  3. „Chrysrusie utraconych miast
    które jak krew nosimy w sobie
    jeżeli żyjesz to nas zbaw
    ale z Wrocławiem i Gorzowem”

    to jest wersja dla Ziomków, zza Odry

    autor powinien rozwinąć wersję
    dla ziomali z Odessy, którzy obecnie rządzą w Polsce.

  4. Reklama
    Polityka_blog_komentarze_rec_mobile
    Polityka_blog_komentarze_rec_desktop
  5. Jak to było? Kijów zaraz dostaniecie, a Lwów możecie sobie nałapać.

  6. Stasiuk antypolski. Nie znam pisarza polskiego, który by p się tak interesował ludami Międzymorza i Grupy Wyszehradzkiej i o tym pisał oczywiście. Poza tym on w tym pisowskim elektoracie jest wręcz zanurzony przez samo zamieszkanie i kontakty.

  7. Fantastyczna zbieżność rytmiczna z wierszem Szymborskiej „Miłość do ziemi ojczystej”. Czy to już podpada pod plagiat?